Bitechnologia - teraźniejszość i przyszłość
Jak wirus ptasiej grypy dotarł do Polski
Pierwsze sygnały o zbliżającym się do Polski wirusie ptasiej grypy pojawiły się pod koniec lutego 2003 roku. Wówczas wirus H5N1 zaatakował holenderskie fermy. W tym czasie już prawie cała Azja zmagała się z tym problemem. 1 grudnia br. ptasia grypa dotarła na dwie polskie fermy drobiu. Cztery lata temu holenderscy hodowcy musieli wybić ponad 15 mln sztuk drobiu, czyli 15 proc. całej populacji. Podczas uboju 5 osób zaraziło się ptasią grypą, ale skończyło się na niegroźnej w skutkach infekcji oczu. W marcu 2003 r. epidemia przeniosła się do Belgii, a na początku maja wirusa wykryto w Niemczech w Nadrenii. W Holandii, Belgii i Niemczech zlikwidowano wtedy w sumie ponad 20 mln zagrożonych ptaków.
ROK 2004
Na świecie 2004 rok upłynął pod groźbą infekcji wirusem H5N1 mieszkańców nie
tylko Azji Południowo-Wschodniej, ale także Europy. Światowa Organizacja Zdrowia
(WHO) potwierdzała kolejne przypadki zgonów i ostrzegała przed pandemią tej
choroby; naukowcy prowadzili badania nad szczepionką. Według WHO, od końca 2003
r. do października 2007 r. wirus ptasiej grypy w swojej najgroźniejszej odmianie
zabił na świecie 200 osób na 328 przypadków zachorowań.
Po pojawieniu się ptasiej grypy w Rumunii w połowie października 2004 r., w
Polsce wprowadzono nakaz przetrzymywania drobiu w zamkniętych pomieszczeniach.
Zabroniono organizowania targów, wystaw i pokazów ptaków.
ROK 2005
W sierpniu 2005 roku krajowy Rządowy Zespół Koordynacji Kryzysowej omówił
działania na wypadek pojawienia się w Polsce przypadków ptasiej grypy. Jak
powiedział wówczas minister spraw wewnętrznych i administracji Ryszard Kalisz,
chorobę wykryto m.in. w rejonie Morza Kaspijskiego i było uzasadnione
przypuszczenie, że będzie przesuwać się w kierunku zachodnim, a więc w stronę
Polski. Zanotowano wówczas masowe padanie ptaków w europejskiej części Rosji.
Kalisz mówił wtedy, że Polska już w 2003 r. opracowała plan gotowości zwalczania
choroby. Powołano krajowy komitet ds. pandemii grypy, monitorujący sytuację i
określający procedury w przypadku wystąpienia choroby.
Gdy ptasia grypa zaatakowała trzy rosyjskie obwody na Syberii w sierpniu 2005
roku, na polsko-rosyjskiej granicy zaostrzono kontrole podróżnych przywożących
produkty żywnościowe. Pierwsze badania 70 próbek na obecność wirusa H5N1
wykonano w Polsce w październiku 2005 r. Państwowy Instytut Weterynarii (PIWet)
w Puławach nie wykrył w nich wirusa ptasiej grypy.
W połowie października 2005 r. ówczesny minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk
podpisał rozporządzenie zakazujące trzymania drobiu na otwartej przestrzeni oraz
handlu drobiem na targowiskach i bazarach, organizowania targów, wystaw i
pokazów ptaków. Miało to związek z potwierdzeniem, że wykryty w Rumunii u drobiu
wirus ptasiej grypy jest odmianą niebezpieczną dla człowieka.
Eksperci mówili wówczas, że stan podwyższonej gotowości, wynikający z obawy
przed ptasią grypą, którą mogą do Polski przynieść migrujące ptaki, utrzyma się
do około połowy listopada, kiedy skończą się migracje ptaków.
Pod koniec października z budżetowej rezerwy celowej przeznaczono 300,75 mln zł
na zapobieganie i zwalczanie ptasiej grypy w Polsce. Pieniądze miały być
przeznaczone przede wszystkim na zakup sprzętu, lekarstw oraz ewentualne
odszkodowania dla hodowców ptactwa.
W grudniu minister rolnictwa złagodził przepisy dotyczące drobiu. Zezwolił na
organizowanie wystaw i targów z udziałem ptaków.
ROK 2006
Toruń był pierwszym w Europie miastem, gdzie w centrum odkryto wirusa ptasiej
grypy. 3 marca 2006 r. na przystani AZS przy Bulwarze Filadelfijskim znaleziono
dwa martwe łabędzie zarażone wirusem H5N1. Stado liczące ponad sto ptaków
zostało izolowane - w sumie wirusa znaleziono u 32 z nich. Zdrowe sztuki
wypuszczono, a zarażone uśpiono tłumacząc to niebezpieczeństwem ze strony
zbliżającej się do miasta fali powodziowej.
Po tygodniu stwierdzono kolejne przypadki zainfekowania wirusami tej choroby
łabędzi w Kostrzynie (Lubuskie) i Bydgoszczy oraz u nurogęsi w Świnoujściu
(Zachodniopomorskie).
Od 11 marca do 6 kwietnia w Bydgoszczy stwierdzono 19 przypadków choroby u
łabędzi, w tym 13 zakażeń groźną dla ludzi odmianą wirusa.
W maju 2006 r. wirusa H5N1 wykryto u martwego łabędzia znalezionego na
podmokłych terenach w pobliżu zbiornika Jeziorsko w okolicach miejscowości Warta
(Łódzkie).
Gdy w Toruniu pojawiła się ptasia grypa, ówczesny premier Kazimierz
Marcinkiewicz zapewniał, że z rezerwy budżetowej na odszkodowania może zostać
przeznaczone 166 mln zł, ponadto komisja ds. rybołówstwa i rolnictwa UE może
przeznaczyć dodatkowe środki z budżetu Unii.
ROK 2007
Od początku tego roku ogniska ptasiej grypy wykryto m.in. w Wielkiej Brytanii,
na Węgrzech i w pobliżu Moskwy.
Gdy w czerwcu br. ptasia grypa pojawiła się w Czechach i na terenie Saksonii,
polskie służby weterynaryjne informowały, że zagrożenie dla Polski jest duże.
Wojewoda dolnośląski Krzysztof Grzelczyk wydał rozporządzenie zakazujące
trzymania drobiu na otwartej przestrzeni.
W listopadzie dwa ogniska ptasiej grypy zlokalizowano na fermach w Wielkiej
Brytanii.
1 grudnia br. ptasia grypa dotarła na polskie fermy drobiowe. Dwa ogniska tej
choroby wykryto na terenie gminy Brudzeń pod Płockiem (Mazowieckie). Służby
sanitarne zapewniają, że wirus nie jest groźny dla ludzi, mimo że jest to
odmiana H5N1. Minister rolnictwa Marek Sawicki zapowiedział, że straty hodowców
będą minimalizowane. Zapewnił, że wszyscy poszkodowani dostaną odszkodowania;
nie podał jednak ich wysokości. W Płocku powołano Powiatowy Zespół Zarządzania
Kryzysowego w Płocku.
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce
Więcej o wirusie H5N1 i ptasiej grypie w dziale: PTASIA GRYPA