Bitechnologia - teraźniejszość i przyszłość
Komórki szpiku zregenerują serce
Komórki macierzyste ze szpiku kostnego wstrzyknięte do serca pomogą zregenerować ten mięsień po zawale lub wyleczyć trwałą niewydolność. Pionierskie badanie naukowe przeprowadzą w przyszłym roku lekarze z Górnośląskiego Ośrodka Kardiologii w Katowicach. Badanie jest częścią większego projektu naukowego, realizowanego przez kilka polskich ośrodków, dotyczącego innowacyjnego zastosowania komórek macierzystych w medycynie. Projekt zdobył grant z Unii Europejskiej w wysokości 45 mln zł.
Jak podkreślił 7 grudnia podczas konferencji prasowej w Katowicach
kierownik III Katedry Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego
prof. Michał Tendera, naukowcy wykorzystują i wzmacniają w tym
przypadku naturalne mechanizmy ludzkiego organizmu.
"Zawał serca powoduje mobilizację bardzo wielu układów w organizmie
ludzkim, m.in. ze szpiku kostnego są wyzwalane do układu krążenia różne
typy komórek, które potencjalnie mogą przyczyniać się do procesów
regeneracji serca. (...) Mogą się przyczyniać do odbudowy mięśnia
sercowego i naczyń, które powodują ukrwienie mięśnia sercowego.
Spontaniczny mechanizm jest jednak niewystarczający do odbudowania
strat, które powstały w wyniku zawału" - powiedział.
Jeżeli człowiek przechodzi zawał serca, to część serca objęta zawałem
umiera. Komórki mięśniowe zastępowane są przez bliznę, czyli tkankę
łączną, która się nie kurczy. Komora serca staje się więc mniej
kurczliwa, w efekcie może rozwinąć się niewydolność serca. "Pacjentów z
niewydolnością serca charakteryzuje bardzo wysoka śmiertelność. W
obserwacji 5-letniej jest wyższa, niż w wielu postaciach raka. To
problem kliniczny, z którym się borykamy" - dodał prof. Tendera.
Dlatego eksperyment naukowy obejmie zarówno pacjentów po zawale, jak i
tych z niewydolnością serca. Zakwalifikowani zostaną m.in. pacjenci, u
których miażdżyca tętnic jest tak zaawansowana, że nie można im pomóc
metodami klasycznymi, czyli za pomocą leków. Nie można im też zrobić
tzw. by-passów czy angioplastyki. Takie osoby cierpią też z powodu
niskiego komfortu życia - mimo leków i rehabilitacji czują silne bóle
nawet przy niewielkim wysiłku.
Jak wyjaśniał koordynator projektu doc. Wojciech Wojakowski, mechanizm
naprawczy nie polega na "odrastaniu" komórek mięśnia sercowego.
"Działanie komórek polega jednak na tym, że mogą z nich powstawać nowe,
drobne naczynia krwionośne. Obszarowi serca, który jest żywotny, ale
niedokrwiony zapewnią lepsze ukrwienie. Wydzielają również czynniki,
które zapobiegają obumieraniu, hamują reakcje zapalne. Są więc
nośnikami substancji korzystnie działających na niedokrwione komórki
mięśnia sercowego" - mówił doc. Wojakowski.
Leczenie za pomocą komórek macierzystych polega na ich pobraniu ze
szpiku kostnego pacjenta, a następnie - po wyizolowaniu - na ich
wstrzyknięciu do tętnicy wieńcowej lub bezpośrednio do mięśnia
sercowego.
Grant umożliwił katowickiemu ośrodkowi zakup niezbędnego do tego
zabiegu systemu NOGA. To system specjalnych elektrod i cewników, które
są wprowadzane przez tętnicę udową do światła lewej komory serca.
Najpierw jest wytwarzana mapa na podstawie pomiarów elektrycznych i
mechanicznych, a następnie z cewnika wysuwana jest cieniutka igła,
która w niedokrwione obszary podaje komórki macierzyste. W pobraniu i
przygotowaniu szpiku będą uczestniczyć lekarze z katowickiej Kliniki
Hematologii i Transplantacji Szpiku Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.