Bitechnologia - teraźniejszość i przyszłość
Nowa szczepionka przeciwko gruźlicy
Duński Państwowy Instytut Sczepionek SSI opracował nową, długodziałającą szczepionkę przeciwko gruźlicy, dzięki której - w perspektywie - kilkudziesięciu lat - może nastąpić zlikwidowanie tej choroby. Na gruźlicę umiera co roku 1,8 miliona osób i zaraża się kolejne 8 - 9 mln.
Jedną z najważniejszych cech nowego medykamentu jest zwielokrotniona w
porównaniu z dzisiejszymi szczepionkami moc oraz długotrwałość oddziaływania.
Stosowane obecnie szczepionki zabezpieczają przed chorobą na okres 10 - 15 lat.
Natomiast nowa odmiana, opracowana w SSI chroni praktycznie w ciągu całego
ludzkiego życia.
Szczepionka nosząca roboczą nazwę Hyvaca4, powstała dzięki wykorzystaniu
technologii genetycznej. Zdaniem szefa pionu badawczego SSI prof. Petera
Andersena, pierwsze doświadczenia uzyskane przy jej zastosowaniu "są niezwykle
obiecujące". Szczepionka ta, w jego opinii, nie powoduje żadnych negatywnych
skutków ubocznych a system immunologiczny osób szczepionych nie ulega
osłabieniu.
Powstanie tak długotrwale działającej szczepionki stwarza perspektywę pełnej
likwidacje gruźlicy w skali światowej, co jest jednym z celów Światowej
Organizacji Zdrowia WHO. Gruźlica w dużej mierze zwalczona w rozwiniętych
krajach Europy i Ameryki Północnej nadal stanowi poważną groźbę w Afryce, Azji
oraz Południowej i Środkowej Ameryce. Na tych obszarach występuje 95 proc. jej
nowych przypadków i aż 97 proc. przypadków śmierci z jej powodu.
Prace nad nową szczepionką trwały w SSI prawie 12 lat. Finansowano je w dużej
mierze z funduszy UE. Obecnie medykament oczekuje etap masowych badań
klinicznych na żywych organizmach.
Pierwsze takie próby przeprowadzono już na kilkudziesięcio- osobowej grupie
ochotników. Teraz trzeba będzie tę grupę rozszerzyć do 30 - 40 tys. osób
zróżnicowanych pod względem wieku i stanu zdrowia. Koszty takich badań, mogących
trwać 4 - 5 lat są ogromne. W opinii Nilsa Strndberga Pedersena dyrektora
administracyjnego SSI, będą one na pewno równe wszystkim kosztom dotychczas
poniesionym przy opracowywaniu nowej szczepionki. Dlatego Instytut zawarł w tej
sprawie umowę o ich finansowaniu z wielką francuską spółką farmaceutyczną.
Jeśli te badania potwierdzą nadzieje pokładane w nowej szczepionce trafi ona na
rynek ok. 2015 r.
Po kolejnych 10 - 15 latach będziemy mogli zaobserwować globalne skutki jej
użycia - zapowiedział w rozmowie z kopenhaskim dziennikiem "Politiken" prof.
Peter Andersen.
PAP - Nauka w Polsce, Michał Haykowski
Dzięki uprzejmości: PAP Nauka w Polsce